Stowarzyszenie Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich z Warszawy zbiera fundusze na remont pieca w prawie stuletniej drewnianej chacie w Górach Iwelskich (Beskid Niski).
Chatka działa jak schronisko: przyjmujemy gości za symboliczne składki (15 zł/noc w sezonie letnim) oferując klimat jak za „dawnych lat”: wodę ze studni, ogień w piecu i nocne śpiewy przy gitarach. Utrzymujemy chatę z darów naszych gości, własną pracą, dofinansowaniem od Koła, i z okresowych zrzutek, jeśli nakłady na bieżące potrzeby przewyższają nasze możliwości. Tak jest i tym razem – od zaprzyjaźnionego fachowca otrzymaliśmy wycenę naprawy i to prawie 25 000 złotych. Nie jesteśmy w stanie samodzielnie pokryć całości tej inwestycji, dlatego zwracamy się o pomoc do wszystkich, którym dobro chaty leży na sercu, i do tych, którzy chcieliby wesprzeć nasze działania po raz pierwszy, a w przyszłości – mamy nadzieję! – odwiedzić nas, i wspólnie posiedzieć przy ogniu trzaskającym w nowym piecu. Trzeba będzie prawie w całości rozebrać stary, przebudować wewnętrzne elementy konstrukcji, poprawić obieg ciepłego powietrza w kanałach, ponownie zabudować, dodając nowe, praktyczne rozwiązania (jak nowa półka na suszenie drewna czy dodatkowe miejsce do gotowania), obłożyć całość nowymi, wypalanymi w Nowym Sączu kaflami, doczyścić i udrożnić komin. Kwota jest bardzo wysoka i niestety nie jesteśmy w stanie jej teraz pokryć z budżetu Chaty. Jednocześnie jest to remont konieczny dla dalszego prawidłowego i bezpiecznego funkcjonowania Teodorówki. Czy wyobrażacie sobie zimowy wieczór w Teo bez ognia strzelającego w piecu, albo lipcowe popołudnie bez gara dymnej mięty i szarlotki pieczonej w kominie? My też nie. Nie zapisujmy losów naszego pieca sadzą w kominie, lecz dajmy mu wspólnie nowe życie: https://zrzutka.pl/hbhkdz
