Rafajłowska „Hallerówka” przestała istnieć

Tym samym lata starań Stowarzyszenia „Res Carpathica” u odnośnych władz ukraińskich i polskich służb zagranicznych, mające na celu zabezpieczenie i odnowienie zabytkowego budynku oraz przywrócenie jego funkcji publicznej, jako ukraińsko-polskiego obiektu muzealno-kulturalnego, dosłownie legły w gruzach. Na nic się zdały wszystkie nasze wysiłki, rozmowy, spotkania, imprezy, wystawy, publikacje, konferencje naukowe (Spotkania na Pokuciu – Warsztaty Rafajłowskie w 2017 i 2019 r.)…

Przy rozwidleniu dróg – w lewo ku Doużyńcowi, na wprost ku cerkwi – stoi budynek dawnej „Zarządcówki”, zwany w latach międzywojennych „Hallerówką”, gdyż zimą 1914/15 był siedzibą sztabu Józefa Hallera. Niestety, dziś jest zupełnie opuszczony i popada w ruinę, choć ślady dawnej świetności można jeszcze dostrzec. Jest to solidny budynek, wzniesiony zapewne w II poł. XIX w., drewniany, o konstrukcji zrębowej, otynkowany, z przybudowaną z prawej strony sienią, z dwuspadowym dachem krytym blachą. Niewykluczone, że przed 1914 r. zamieszkiwał go „inżynier lasowy” Kazimierz Rozwadowski, zarządca rafajłowskiego rewiru lasów państwowych, liczącego ok. 10 000 morgów i dzierżawionego przez Artura i Andrzeja Potockich z Krzeszowic. Na początku działań wojennych zajął budynek „lustrator lasów” z pobliskiej Zielonej nazwiskiem Kawecki, który jednak wnet umknął przed zbliżającymi się Rosjanami.

[…] W okresie międzywojennym w budynku tym znajdowało się mieszkanie urzędującego w Rafajłowej nadleśniczego. Przez wiele lat był nim Roman Jurkiewicz, a następnie (od 1 stycznia 1939 r.) Stefan Chrzanowski, który zamieszkiwał tam z żoną i dwiema córkami: Anną i Krystyną. Za jego czasów na lewo od wejścia mieścił się od frontu salon, za gankiem gabinet nadleśniczego, dalej sypialnia i wreszcie po prawej pokój dziecinny. Tylną część domu zajmowały od lewej: klatka schodowa i łazienka z WC oddzielona od pokoi sypialnych korytarzem, kuchnia, jadalnia i pokój gościnny. Na strychu znajdował się izolowany termicznie zbiornik wody, zapewniający jej grawitacyjny dopływ, a obok budynku zbiornik na ścieki. Za budynkiem zachowała się do dziś ziemna piwnica gospodarcza, nie istnieją już natomiast drewniane budynki gospodarskie – obora i magazyn na paszę – widoczne na zdjęciu Stanisława Janowskiego z początku I wojny światowej, które przetrwały co najmniej do 1939 r.

J. Skłodowski, Spacer historyczny po Rafajłowej, „Płaj” 2009, nr 38, s. 6-8.